Bohaterowie budzą się po drzemce i orientują się, że są otoczeni płotem, a obok nich stoi beczka z olejkiem do opalania, dwie pary okularów przeciwsłonecznych i list, w którym król Słoneczko napisał, że ma zamiar wypuścić gości dopiero za dwa tygodnie, gdy nabiorą porządnej opalenizny. Smok Wawelski opracowuje plan ucieczki, w którym ma im pomóc osioł Don Pedra.