Szef Kuchni wciąż przebywa w szpitalu. Najbardziej doskwiera mu szpitalne jedzenie. Ogromnie tęskni za mięsem, którego nie przewiduje jego aktualna dieta. W końcu zdesperowany ucieka… Z opresji ratuje go dopiero Helena i osobiście dostarcza mu smakołyki. Tymczasem w restauracji zjawia się klient, który zamawia u Natalii wegetariańskie roladki. Kelnerka, zagorzała wegetarianka, jest zachwycona. Prosi Maksa o przygotowanie dania. Arek i Igor, dla żartu, wciskają do roladek mielone mięso. Natalia boi się katastrofy, ale gość jest wniebowzięty…