Pewien przemysłowiec stoczniowy wyrzuca z pracy pewnego młodego, zdolnego konstruktora jachtów. Okazuje się jednak, że decyzja była zbyt pochopna. Jak zachęcić wyrzuconego, do powrotu do pracy. Czy jedna niedziela wystarczy? Jakich metod będzie musiał użyć zły pracodawca?