Hallama trapi tajemnica śmierci jego matki. Utopiła się sama, czy ktoś jej pomógł? Pewne poszlaki jednoznacznie wskazują na jego macochę Verity. W poszukiwaniu prawdy zaczyna ją śledzić. Jednak narastające przekonanie o winie macochy łączy się z coraz silniejszą fascynacją. Między macochą i pasierbem rodzi się napięcie erotyczne. Konfrontacja może okazać się brzemienna w skutki. Hallam musi więc opuścić gniazdo rodzinne. Paradoksalnie okazuje się, że choć uciekł od źródła swoich obsesji, nie przestał szpiegować i podglądać! Jest bowiem ktoś, dla kogo warto godzinami patrzeć z okna na poddaszu