Dyrektor kopalni zaprasza na uroczystą akademię gwiazdora telewizyjnego serialu, by uświetnić obchody "Barbórki" - święta patronki górników. Powitalny bochen chleba ma podać Jakubowi Basia, dziewczyna pracująca na sortowni. Tak spotykają się zupełnie nie pasujące do siebie światy: efektowni, nastawieni na sukces przybysze z Warszawy i tradycyjni, skromni, niechętnie patrzący na zmieniającą się rzeczywistość Ślązacy. Na przecięciu tych światów - sympatyczna dziewczyna i światowy chłopak (też sympatyczny).